Kiedy zobaczyłam ten nekrolog na blogu Lidzi z oczu puściły mi się łzy nawet teraz pochlipuje tak ciężko mi uwierzyć ze nie zobaczę kolejnych prac czy nawet komentarza
chociaż nie znałyśmy się osobiście to od pierwszej chwili kiedy zacząlas się bawic z nami w wymianki widziałam w Tobie Krysiu taka słodka mamę jaka na pewno byłaś dla swoich dzieci i wnuków. Dziś patrzysz na Nas z Nieba .....
Mi również ciężko pogodzić się z odejściem Krysi.To była taka pogodna, ciepła osoba.
OdpowiedzUsuńBędzie nam Jej bardzo brakować...
OdpowiedzUsuń..........była wspaniałą koleżanką.....
OdpowiedzUsuńteż ciężko mi było przeczytać ten wpis
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci Reniu kochana z całego serca za ten wpis...
OdpowiedzUsuń