Pierwsza książka Richard Paul Evans jaka przeczytałam były Stokrotki w śniegu i od tego czasu już przepadłam jak tylko udaje mi się na półce biblioteki znaleźć kolejna to czytanie jest jak płyniecie w chmurach. Książki są napisane takim stylem ze trudno odłożyć książkę na bok :))
Przeczytałam :
Stokrotki w śniegu
Doskonały dzień
Dotknąć nieba (1)
Kręte ścieżki (3)
Najcenniejszy dar
Na rozstaju dróg (2)
Obiecaj mi
Szukając Noel
Zegarek z różowego złota
Zimowe sny
Miejsce dla dwojga (4)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zmarła Basia Pawlak
Właśnie przeczytałam na FB że zmarła Basia Pawlak nasza blogowa koleżanka. Trudno mi powstrzymać łzy była ze mną na blogu przez tyle lat...
-
W Pamięci ciągle żyją chociaż nie ma Was z Nami fizycznie to ciągle jesteście obok chociaż Was nie widzimy To wy tu zawsze jesteście obok ...
-
Zdrowych Spokojnych Rodzinnych Świąt Wielkanocnych smacznego jajka wiosennego słoneczka na twarzy
-
Kilka dziewczyn prowadzi różnie Wymianki ja chyba tez wpadłam w nałóg Wymiankowy i tak pomyślałam możne jeszcze ktoś się znajdzie i będzi...
Stokrotki tez juz przeczytałam i podobało mi sie. A ja jestem wybredna co do lektury:)
OdpowiedzUsuńładnie napisałaś o czytaniu. Tego autora nie znam, w ogóle jestem bardzo zacofana w tym, co się obecnie w literaturze dzieje, ale za to biorę udział w organizowanym przez Maknetę (www.makneta.com) Wspólnym Dzierganiu i Czytaniu, które polega na tym, że co środę prezentuje się właśnie czytaną książkę i robótkę nad którą się pracuje lub skończyło. Cotygodniowa obecność nie jest obowiązkowa. Polecam, bo wiele można się dowiedzieć o tym, co warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńTego autora jeszcze nie miałąm okazji niż czytać..
OdpowiedzUsuńteż lubię te książki
OdpowiedzUsuń