Kochana Babciu
Wspominam sobie chwalę kiedy byłaś dumna ze mnie a za razem powiedziałaś "dobrze cię wychowałam" ty wychowałaś odniosłam takie wrażenie jakby rodzice byli tylko pionkami w grze w której ty grałaś główną rolę. Kiedy przeczytałam ci moje prac o tym kto jest autorytetem w moim życiu a była to bodajże 7 klasa że właśnie ty i mama dajecie mi motywację do dobra. Wtedy jeszcze mój świat był jeszcze inny , nie widziałam tej rysy na życiu, nie miałam świadomości że byłam dla ciebie narzędziem do pokonania twoich ambicji których we mnie nie było nie poddolalam twoim marzenia nie ma we mnie i nigdy nie było tej siły .
Myślałam że będzie mi Ciebie brakowało tak bardzo jak dziadka, ale pustka po tobie ja inna nie potrafię jej określić słowem innym jak tym że odczuwam jakbyś miała za chwilę wrócić a z drugiej strony nie czuję żadnej obecności ciebie w domu
Bywaj spokojna w Drodze do Nieba
................
OdpowiedzUsuńAż się nie chce wierzyć, że to już dwa miesiące. Tulę serdecznie Reniu.
OdpowiedzUsuńKażda tęsknota jest inna...
OdpowiedzUsuń