Czemu jesteś smutna?
Bo jest koniec roku święta
Aha. Czyli co nie lubisz świąt?
Dla mnie grudzień to smutny miesiąc kojarzy mi się z bólem lekiem wewnętrznym niepewnością jutra ale przede wszystkim z odejściem Taty ..... Bezsilnością wobec całego mojego świata
Rozumiem Cię Reniu. Nie do końca jest prawdą, że czas goi rany. Czasem problemy przysłaniają inne rzeczy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńReniu głowa do góry, kiedyś znowu będziesz się cieszyć ze Świąt. Ja mam taki nieciekawy listopad, właśnie w Mikołaja minął miesiąc od odejścia mojego teścia i też mi się nie chce robić Świąt, ale dla mojego męża i dzieci jakoś muszę się pozbierać po tej stracie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przytulam...
OdpowiedzUsuń