Zawiodłam się na Was :((( nie dałyście rady .... to straszne połowa blogów nie ma zdjęć a nawet notek ze coś przyszło z Wymianki Urodzinowej.
Ostatnia solenizantka miała urodziny 6 kwietnia a paczuszek u niej może z 8 a gdzie reszta ?
*****************************************
To nie ma zwiazku z Wymianka - czuje sie wypalona
Muszę się zastanowić nad tym wszystkim co dzieje sie w moim zyciu ale chyba to oznacza jedno ..... nie będę już nic organizować .... i powoli wygaszę i swój blog
wtorek, 19 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zmarła Basia Pawlak
Właśnie przeczytałam na FB że zmarła Basia Pawlak nasza blogowa koleżanka. Trudno mi powstrzymać łzy była ze mną na blogu przez tyle lat...
-
W Pamięci ciągle żyją chociaż nie ma Was z Nami fizycznie to ciągle jesteście obok chociaż Was nie widzimy To wy tu zawsze jesteście obok ...
-
Zdrowych Spokojnych Rodzinnych Świąt Wielkanocnych smacznego jajka wiosennego słoneczka na twarzy
-
Kilka dziewczyn prowadzi różnie Wymianki ja chyba tez wpadłam w nałóg Wymiankowy i tak pomyślałam możne jeszcze ktoś się znajdzie i będzi...
I według mnie to jest okropne, skoro każda z nas zdecydowała się, że będzie wysyłać paczuszki przez cały rok do każdej z dziewczyn to dlaczego z urodzin na urodziny coraz mniej paczek przychodziło, a szkoda bo każda z Nas biorących udział w tej zabawie robi cudowne prace.
OdpowiedzUsuńPS. Ja do wszystkich paczki wysłałam i do mnie też wszystkie przyszły
Dziwne na początku wszyscy dostawali swoje paczuszki w terminie, albo z krótkimi opóźnieniami. Co się teraz stało nie wiem. Ja wysłałam wszystkie paczki i od wszystkich otrzymałam.
OdpowiedzUsuńNie brałam w tym udziału , ale rzeczywiście jak ktoś się deklaruje to powinien dotrzymać słowa !
OdpowiedzUsuńReniu, tak czasem bywa, że " porywamy się z motyką na słońce" i przeceniamy swoje możliwości. Wprawdzie u Ciebie nie biorę udziału w tej wymiance, ale wiem jak Ci jest przykro i jesteś rozżalona. Nie wygaszaj jednak bloga, po prostu rób swoje bez organizowania tego typu zabaw, a przyłącz się do innych.
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę. Głowa do góry)
Wygaszać blog z takiego powodu? Reniu, bez przesady. Jest tyle blogowych zabaw, że może uczestniczki w pewnym momencie poczuły przesyt i niektóre sobie odpuściły, ale powinny chociaż poinformować, że nie dają rady.
OdpowiedzUsuńJuż się wstępnie zapisuję na wymiankę bożonarodzeniową.
Przy długoterminowych zobowiązaniach niestety może i tak się zdarzyć, dlatego ja na takie się nie zapisuje, bo nigdy nie wiem co będzie za rok i czy dam radę.. Przykro że nie które dziewczyny nawaliły, może jeszcze jakoś to naprawią?
OdpowiedzUsuńAle żeby z tego powodu likwidować blog... szkoda by było Reniu :(
No niestety różnie w życiu bywa ale warto wcześniej uprzedzić solenizantkę. Przykre,że osoby z końcowej listy nie dostały wszystkich prezentów. Reniu nie rezygnuj z tego powodu z blogowania.
OdpowiedzUsuńReniu nie przejmuj się, bo to nie Twoja wina
OdpowiedzUsuńodpocznij, nabierz sił i na nowo baw się dalej, ale nie wygaszaj bloga, bo szkoda
Potrzebujesz kochana tylko trochę odpoczynku jak każdy z nas. Myślę, ze wszystko będzie dobrze i się wszystko wyjaśni.
OdpowiedzUsuńReniu to nie Twoja wina przecież. Wiesz ja też wysłałam do wszystkich i bardzo się starałam każdą z Was bardzo zadowolić... no cóż bycie ostatnim niesie za sobą zawsze jakieś ryzyko... Myślę, że w każdej zabawie jest tak samo. Ciągle trzeba upominać, przypominać i przywoływać do porządku ;) Ja też miałam chwilę zwątpienia i zastanawiałam się co zrobiłam źle, ale to nie moja wina, tak, jak i nie Twoja, i z pewnością nie powód do wygaszania bloga... ja po prostu nie będę brała udziału w takich zabawach i tyle. A Ty... cóż sama musisz podjąć decyzję co dalej, ale wygaszenie bloga to ostateczność i raczej wymianka urodzinowa nie powinna być tego przyczyną. Ściskam Cię mocno i głowa do góry
OdpowiedzUsuńA i temat nie dotyczy tylko mnie... w takiej samej sytuacji jest Agatka Baran i Kornelia
Usuńno co ty?????????skąd takie dąsanie,głowa do góry,zawsze jest tak, że coś nie do końca nam się podoba czy udaje, ale pomyśl że to żaden problem,tyle nieszczęść na świecie a ty masz nas ,masz bloga,masz talent i jeszcze narzekasz.........pomyśl że są większe niepowodzenia,uszy do góry
OdpowiedzUsuńJa mogę ze swojej strony dodać, że trzy ostatnie solenizantki dostały z małym opóźnieniem prezenty ale jak w życiu choroba nie wybiera dnia i godziny,zawsze staram się byc słowna. Sama ze swoją wymianką miałam przygody prezentowe z wielkim opóźnieniem ale zostawiam to tym co nawalili.
OdpowiedzUsuńReniu prowadź dalej bloga, ja tyle razy na wymiankowych zabawach się zawiodłam a mimo to jestem;)
Reniu.... to nie jest na pewno powód żeby blog przestał istnieć, przykro że niektórzy nie dobrnęli do końca, ja się cieszę że wytrwałam i że mimo różnych spraw starałam się jak najlepiej przygotować paczuszkę dla każdej uczestniczki zabawy. I na nikogo się nie gniewam, czy dąsam... taki jest świat, głowa do góry i powodzenia w tworzeniu kolejnych wpisów na blogu :):):) ściskam :*
OdpowiedzUsuń