niedziela, 16 lipca 2023

Hej Tato

 Hej Tato i jak mają tam telewizję w niebie? Bo u mnie trudno ale nie mam kiedy popatrzeć na to co oboje lubiliśmy.

 Z ogródkiem jakoś sobie w tym roku radzę chociaż jakoś brakuje mi wsparcia, mama mówi że co będzie to będzie próbkę wykrzesać z siebie ten entuzjazm że urośnie i będzie coś na zimę do słoików.  

Z resztą też jakoś radzę się ryje ogród odchwaszczać na tyle ile pozwala mi głową i kolano. 

Ciągle kiedy wychodzę na podwórko spoglądam w twoją stronę czy czasem nie kręcisz się koło garażu czy ulach. 


Powoli trawie w sercu ten smutek i ból po Tobie. 

Na zawsze zapamiętam sobie moje 45 urodzony i Ciebie takiego cudownego zatroskanego o całą rodzinę a zwłaszcza wnusia i tyle ciepłych słów które wypowiedziałes w czasie rozmowy z nami wszystkimi.

Te półtora roku strasznie zleciało a mnie się w sercu wydaje że to wczoraj, półtora roku temu też była niedziela..... kiedy przyszedłeś do mnie w śnie by się pożegnać a ja nawet nie wiedziałam że odchodzisz powiedziałeś opiekuj się mamą i uśmiechnąłes się ale tak smutno z  takim żalem w oczach, codziennie spoglądam na ten obraz na którym mi się przedstawiłem i czuję smutek. 



Pamiętam też że na kazaniu ksiądz powiedział znamienne słowa " to Bóg kieruje naszymi ścieżkami ale według własnego scenariusza a my musimy grać rolę aktorów którym powierzono daną rolę" 

3 komentarze:

  1. Reniu wiem jak trudno pogodzić się z taką stratą, ale czas leczy rany, sama widzisz jak te 1,5 roku szybko minęło, a że nie masz czasu to normalka , latem większość go nie ma.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, chwytający za serce wpis. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzruszający wpis Reniu. Mówią, że czas leczy rany, ale nie zawsze. Ważne by pamiętać tylko dobre chwile. Tulę serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Zmarła Basia Pawlak

 Właśnie przeczytałam  na FB że zmarła Basia Pawlak nasza blogowa koleżanka.  Trudno mi powstrzymać łzy była ze mną na blogu przez tyle lat...