piątek, 2 grudnia 2011

Święta, święta...

Praca, praca i jeszcze raz praca. Karteczki kleję w nocy. Pomysłów mam całą głowę, ale czasu na realizację brak. 
Pozdrawiam :)




1 komentarz:

  1. ŚLICZNEKARTECZKI! ALE JA BYM W NOCY NIE DAŁARADY, PRZY SWIETLE W MOICH OKULARACH, WSZYSTKO WIDZI MI SIEĘKRZYWE!

    OdpowiedzUsuń

Kartki wielkanocne 2024/2

 Kolejne kilka sztuk powstało.... Trochę trudno mi znaleźć czas na działanie bo życie ciągle rzucać nie przestaje cegiełek  mi pod nogi. Nie...