Troszkę odpuściłam sobie z segregacja w pracowni ale powyciągałam szpargały i grzebie i tworze kartki na Boże Narodzenie ( świetna pora na tworzenie na podwórku 30 stopni a w pracowni zima )
Do hasioka wpadają raczej drobinki z przylepców albo i ścinki z docinania kartek
A teraz pochwalę się jak pięknie na balkonie rosną pomidorki
A teraz widok na ogród
Mmmmmmm... Pomidorki... Uwielbiam...
OdpowiedzUsuńW hasioku troszkę Ci przybyło, a balkonowe pomidorki są świetne. Na pewno będą smaczne.
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńJaki Twój ogród jest piękny. Ileż masz ślicznych kwiatów.
OdpowiedzUsuńteż bym chciała, żeby tak u mnie było.
Pozdrawiam serdecznie :*
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/