przed Wielkąnocą kiedy byłam w Lidlu natknęłam się na ciekawa książkę
Anioł do wynajęcia i muszę przyznać ze książka mnie zauroczyła :)))
Gdybyś całkiem przypadkiem, tam u siebie na górze, miał jakiegoś bezrobotnego anioła, anioła do wynajęcia, to pamiętaj o mnie. Bardzo proszę.
A, i gdybyś mógł mi pomóc w tym, żebym tak do końca nie zapomniała, czym jest miłość i radość…
Michalina ma kłopoty. Została sama, bez środków do życia i bez dachu nad głową. Cały świat wydaje się być przeciwko niej.
Kiedy jest już tak źle, że zaczyna tracić nadzieję, ktoś niespodziewanie zaprasza ją na kubek herbaty z cynamonem. Ktoś wysłucha z uwagą, przygarnie do serca, da nadzieję.
Czy jednak tam w górze ktoś nad nią czuwa? Dobry duch, zaginiony Anioł Stróż?
„Anioł do wynajęcia” to niezwykła historia. Otula jak ciepły koc, rozgrzewa jak filiżanka cynamonowej herbaty, a przede wszystkim przywraca wiarę w ludzi i daje nadzieję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kartki wielkanocne 2024/2
Kolejne kilka sztuk powstało.... Trochę trudno mi znaleźć czas na działanie bo życie ciągle rzucać nie przestaje cegiełek mi pod nogi. Nie...
-
W Pamięci ciągle żyją chociaż nie ma Was z Nami fizycznie to ciągle jesteście obok chociaż Was nie widzimy To wy tu zawsze jesteście obok ...
sama okładka moim zdaniem zachęca do czytania,pewnie sobie ją kupię lub wypożyczę
OdpowiedzUsuńReniu! Według Twojego opisu , jest to bardzo ciekawa książka - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńMoże i ja ją kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam tej autorki, więc kto wie...
OdpowiedzUsuńReniu ja ją mam i czytam i czytam i czytam mogę bez reszty czytać;)
OdpowiedzUsuńSuper. Polecam
OdpowiedzUsuń