sobota, 9 grudnia 2017

Robotkowy Hasiok Grudzień




Oczywiście spóźniony ale i powód bolesny praca i krótki sen i jeszcze niemiły incydent w pracy powalił mnie na ziemię dosłownie trudno było mi nawet utrzymać komórkę w ręce   palce  mi  drętwiały





1 komentarz:

  1. Reniu! Twój hasiok prawie już zapełniony - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Po urodzinowo

 W poniedziałek miałam urodziny kto by pomyślał spędziłam je w łóżku z takim przeziębieniem jakie chyba miałam 20 lat temu. Z oczu mi się le...